Dzień dobry, temat jak wyżej, z prośbą o podpowiedzi, co można jeszcze zrobić. Od kilku miesięcy w mieszkaniu wybija odór kanalizy- czasami z natężeniem nie do zniesienia, a generalnie- nie do wytrzymania, zostaje na ubraniach etc.
Sprawa zgłoszona do spółdzielni -do tej pory - wydłużony wywiew na dachu, sprawdzona wentylacja, sprawdzone ( cytuję spółdzielnie- na ile się dało ), kamerą inspekcyjną rury w pionie, obecnie są przesuwane szachty techniczne w kuchni i łazience- odór wydobywa się z nich, wywala też przez odpływy w zlewach i WC. Instalacje w łazience też sprawdzone.
Pogoda, temperatura, ciśnienie na zewn. nie mają większego znaczenia. Raczej natężenie użycia kanalizacji w pionie. Wywala na klatkę i balkony. Generalnie masakra.
Będziemy wdzięczni za wszystkie podpowiedzi, które przyśpieszą działania spółdzielni i pozwolą żyć.
Z góry dziękuję i pozdrawiam